Postanowiłam w tym roku spróbować swoich sił i wziąć udział w kiermaszu rękodzieła, który jest organizowany 2 razy w roku w moim mieście. Przygotowywałam się do niego przez miesiąc, szyjąc zawzięcie, łapiąc każdą wolną chwilkę w dzień i siedząc po nocach. Pojechałam nawet na kilka dni pociągiem na daleką północ, gdzie kończą się tory, by w spokoju poszyć całe dnie na starym łuczniku mamy.
Kiermasz był w minioną sobotę i niedzielę. Zobaczcie co takiego można było ode mnie nabyć :)
Zapraszam na fotorelację.
Praca wre nawet w PKP :p |
Chętnie poznam Waszą opinię co najbardziej się podoba ;)
Dziękuję wszystkim, którzy mnie odwiedzili w sobotę i niedzielę na targach. Jeśli ktoś jest chętny na którąś rzecz to piszcie mi maila! Jeszcze trochę rzeczy mi zostało więc chętnie wyślę paczkę ;)
Pozdrawiam
Ania
szyciowaprzygoda@gmail.com
Podobają mi się wszystkie Twoje prace, ale najbardziej pokrowiec na kosz rowerowy. Moja przyjaciółka jest zapaloną cyklistką miejską i taki pokrowiec chyba by jej się przydał.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:) Pokrowce są praktyczne i ozdabiają rower :)
UsuńPrzepiękne prace! Chyba najbardziej to zakochałam się w lalkach
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Początkowo lalki nie miały włosów, były tylko w czapeczkach ale zarówno włóczkowe i blond dodają lalom uroku :)
UsuńFenomenalne! Ciężko zdecydować, które najładniejsze.. kotki, a może gwiazdki? Albo jednak lalki? :) Jestem ciekawa, które najszybciej znajdywały nowych właścicieli?
OdpowiedzUsuńNajwięcej zachwytów zdobywały lale :)
UsuńPiękne rzeczy i pięknie zaprezentowane :) O urodzie laleczek mogłabym długo pisać, widziałam na żywo, jak starannie są uszyte, z wielką dbałością o szczegóły. Poduszki też świetne!
OdpowiedzUsuńDziękuję, jest mi bardzo miło słyszeć tyle pochwał :)))
UsuńSame piękności! Najbardziej spodobały mi się gwiezdne poduszki i laleczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Początkowo poduszki miały być z obu stron w piórka ale znalazłam w szafie fioletowy miękki materiał i połączyłam oba.
Usuń