Wykrój na bluzę pobrałam z papavero (http://www.papavero.pl/wykroje-do-pobrania/1035-1035). Podoba mi się w niej kobiece taliowanie, otulający kołnierz i asymetryczny przód.
Z wykroju na pewno jeszcze skorzystam. Zrezygnowałam z wszywania kieszeni bo zabrakło mi czasu, nie sądziłam że wycinanie i klejenie wydruków zajmie mi 3 godziny :( może macie na to jakiś sposób? mi szło opornie i mozolnie. Ale tak bardzo oczarowała mnie ta bluza, że postanowiłam nie odpuszczać i było warto bo jestem z niej bardzo zadowolona.
Bluza ta składa się z 12 "puzzli", poszło na nie 36 kartek A4, miałam 57 elementów do wycięcia, dopasowania i sklejenia...
Nie doszywałam dolnej listwy jak w oryginale, ale w każdej chwili mogę to uzupełnić, jednak ta wersja póki co mi odpowiada. Hm... ... nie mogę jej doszyć bo zamek musiałabym wypruwać :) To już taka pozostanie :)
Kołnierz od wewnątrz będę musiał odpruć i ładnie podszyć. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że już była pierwsza w nocy i oczy zamykały się same, a wyjazd na narty był tego samego już dnia :) Za mną było już rozwiązywanie zagadki, który rękaw to prawy a który lewy (jakoś na czuja je wszyłam po przypinaniu szpilkami na różne sposoby, każdy mi pasował ;) nadal nie do końca jestem pewna czy dobrze ale nosi się wygodnie więc pewnie tak), oraz szukanie 2 z 3 części połamanej igły w overlocku. Jejku trzasnęła z hukiem i rozpadła się podczas spokojnego szycia na 3!!! no doooobra najechałam na zamek...
no i zagięła się dodatkowo |
kołnierz do poprawki |
Zupełnie nie mogłam załapać jak pozszywać przód i kołnierz, gdzie wszyć zamek, ale z ogromną pomocą przyszedł wpis Aleksandry: http://aleksandra-szyje.blogspot.com/2013/12/bluza-z-papavero-w-turkusie.html Gdyby nie ten opis to z moją marną wiedzą o szyciu poległabym...
Kołnierz można układać na różne sposoby:
Zostało mi sporo polaru w obu kolorach. Z zielonego uszyłam jeszcze czapkę, a na niebieski mam już pomysł :)
Czekam na opinie, wskazówki i porady! :) Czy wam również maszyna nie szyje dobrze polaru?? overlock dobrze sobie radził ale stębnówka marnie. Czy często łamią się wam igły? Jak podoba się wam ten model bluzy?
O, oglądała tę bluzę już u Ciebie wcześniej ale nie komentowałam z powodu braku google+. Świetna jest!!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńSuper bluza i jakie piękne połączenie kolorów! :-)
OdpowiedzUsuńAle świetna bluza i super połączenie kolorów! A czy Twoje rzeczy można gdzieś kupić? Jadę za miesiąc jeszcze na narty do Livigno i coś takiego by mi się przydało :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę że się podoba, jeszcze nie prowadzę sprzedaży uszytych przeze mnie rzeczy. Bluza jest idealna na narty, już ją testowałam i sprawdziła się. pozdrawiam :)
UsuńPiękna. Podziwiam zdolności. Jakie kolory. Super.
OdpowiedzUsuńPiękny projekt!
OdpowiedzUsuń