Czy uwierzycie że ta bluzka była wcześniej męskim t-shirtem?
Kupiłam zwykły szary t-shirt w ciuchlandzie za całą złotówkę i zabrałam się do dzieła z myślą, że nawet jeśli coś nie wyjdzie to nie będzie szkoda, a co się nauczę to moje.
Koronkowe serce będzie znajdowało się na plecach, złożyłam więc tył bluzki na pół i tak ułożyłam materiał aby przypadkiem nie wyciąć serca również z przodu. Odrysowałam serce od szablonu na bluzce, wycięłam (polecam spiąć najpierw szpilkami aby się nie przesuwało). Przygotowałam serce z koronki (dodałam 1,5 cm zapasu).Do środka bluzki włożyłam tekturę aby nie spiąć przypadkiem przodu i tyłu. Po upięciu wygląda to tak:
Obszyłam serce dookoła 2 razy - na szerokość stopki a następnie 1 mm od krawędzi.
Coś już widać, ale rękawki i dekolt wymagają jeszcze trochę pracy.
Dekolt wycięłam w łódkę, na oko (najpierw złożyłam bluzkę na pół aby było symetrycznie).
Podkrój dekoltu - złożoną na pół bluzkę przykładam do złożonego na pół nierozciągliwego materiału i odrysowuję kształt dekoltu:
Upięłam na manekinie jak na poniższym zdjęciu a następnie zszyłam górę podkroju i górę dekoltu:
Zszyłam jeszcze podkrój z bluzką 2 cm poniżej brzegu dekoltu dla wzmocnienia:
Na manekinie troszkę sterczy ten dekolt, ale na ciele z krwi i kości prezentuje się lepiej ;)
Rękawy są po prostu podwinięte, a czerwona patka przyszyta na stałe.
Jak się wam podoba?
Jeśli coś jest niejasne to chętnie odpowiem na pytania w komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz