Profesjonalną spódniczkę tutu szyje się wiele godzin i zużywa ogromne ilości tiulu. Ja wykonałam swoją bez szycia, metodą wiązanych supełków i nauczyciel baletu pewnie nie nazwałby jej mianem "TUTU" ;) Jednak na pewne potrzeby jest wystarczająca i myślę że wzbudzi zachwyt i pobudzi wyobraźnię małej dziewczynki. Sama zachwycam się zdjęciami z sesji fotograficznych dziewczynek w takich właśnie tiulowych spódniczkach.
W telegraficznym skrócie - jak zrobić tutu:
1. zszywamy gumkę ażurową i już mamy pasek
2. tniemy tiul na pasy: 2x długość spódniczki
3. dowiązujemy złożone na pół pasy tiulu do gumki
Zebrane wskazówki:
- tiul - lepszy jest amerykański, bo mniej się plącze i jest bardziej miękki
- długości pasków tiulu a wiek:
15 cm - 0-1
20 cm - 1-2
25 cm - 2-4
30 cm - 4-7
35 cm - powyżej 7
- ile rolek tiulu kupić? wyliczenie bardzo dobrze opisane jest tu: http://www.majulowo.pl/tutu-w-czterech-odcieniach-rozu/
Do wykonania mojej spódniczki zużyłam 45 metrów tiulu o szerokości 15 cm, czyli 5 rolek. Uzyskałam 4 warstwy - 2 rzędy podwójnych supełków. Nie dodawałam trzeciego rzędu bo po dwóch spódniczka wydała mi się wystarczająco puszysta. Tiul dowiązałam do ażurowej gumki, dzięki temu dopasuje się w pasie.
Zgłaszam moją spódniczkę do zabawy Szuflady, idealnie wpasowuje się w tematykę "Jezioro łabędzie"
Jeszcze na koniec 2 ciekawostki znalezione w internecie:
1. Spódnica baletowa nazywa się "paczka". Są 2 rodzaje paczek:
- romantyczne - miękkie, lejące, zwiewne, długości za kolana, jak w balecie Giselle
- tutu - krótkie i sterczące, jak w Jeziorze łabędzim
(źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Paczka_%28ubi%C3%B3r%29)
2. W szkołach baletowych spódniczki tiulowe (czyli paczki ćwiczebne) noszą dopiero starsze baletnice, które wykonują już solówki. A młodsze dziewczyny ćwiczą w stroju podstawowym czyli body, rajstopach i baletkach. A myślałam, że od pierwszych lekcji nosi się spódniczki :)
(żródło: http://www.akademiaecarte.pl/2015/10/taniec-klasyczny-balet-stroje-cwiczebne.html - jest tu sporo interesujących informacji o strojach baletowych)
Jak się Wam podobają tutu? Podoba się Wam moda na tiulowe spódnice noszone nie tylko przez dzieci?
Pozdrawiam
Ania
Świetny efekt. Właśnie przymierzam się do zrobienia takiej spódniczki i chętnie skorzystam z podanych wskazówek :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńŚwietna paczka tutu :) Witamy w wyzwaniu Szuflady.
OdpowiedzUsuń:) jej, 45 metrów różowości :) Fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńCudna spódniczka ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne tutu! Świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńŚwietna spódniczka. Chcę taka zrobić na urodziny dla córki znajomej. Bardzo mi się podoba to rozłożenie kolorów. Mogłaby Pani napisać jak dokładnie je układała? Spód jest tylko ciemny? Na wierzchu 2 x średni róż i 1 x jasny? Jakiej długości były paski/na jaki wiek z tych 5 rolek tiulu?
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pierwsza warstwa to ciemny róż, a druga warstwa - wierzchnia - to średni róż na zmianę z jasnym różem, tak jak Pani napisała. Ja użyłam 50cm pasków złożonych na pół czyli długość spódnicy to 25 cm na wiek 4 lata.
UsuńDziękuję za odpowiedź :) Zamówiłam 8 rolek tiulu i mam nadzieję, że wystarczy(dla wysokiej 5-latki) ;)
UsuńJeszcze tylko chciałam się upewnić jak rozumieć "2 rzędy podwójnych supełków"? Tzn., że w każdą dziurkę w gumce są włożone i zawiązane 2 długie paski tiulu, złożone na pół? (czyli 4 "ogony") Spódniczka jest taka gęsta, że zgłupiałam ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSpódniczka tiulowa w kolorze pudrowego różu - to klasyczna i subtelna opcja, która doskonale nadaje się na uroczyste okazje. Można ją zestawić z jednokolorową bluzką i delikatnymi balerinkami, aby stworzyć dziewczęcy, romantyczny look.
OdpowiedzUsuń