Uszyłam ochraniacz na inkubator (wg wytycznych podanych przez organizatorki) oraz 4 poszewki na gniazdka niemowlęce. Niby niepozorne rzeczy, a uszycie ich zajęło mi kilka ładnych godzin.
Rolą ochraniacza na inkubator jest tłumienie dźwięków i nieprzepuszczanie światła. Użyłam więc grubego, miękkiego, ciemnego sztruksu jako warstwa spodnia oraz szarej bawełny w zabawne słoniki. Ochraniacz w najszerszym miejscu mierzy 154 cm.
A tak leży mój na desce do prasowania :)
Miałam kilka kawałków materiału, które miały długość 85 cm i chęci do uszycia czegoś jeszcze, patrzę więc ponownie na listę potrzebnych rzeczy, i widzę coś dla mnie - poszewki na gniazdka niemowlęce o wymiarach 85x15cm. Super, szyję - pomyślałam. Ale zaraz... co to jest takiego? Po raz pierwszy spotkałam się z tym pojęciem, szybko wpisałam w wyszukiwarkę i dowidziałam się, że gniazdko niemowlęce to taki rogal, który ma pomóc wcześniakowi zachować półpłodową pozycję i stopniowo przyzwyczajać do pozycji rozprostowanej. Tylko jak ma wyglądać taka poszewka? Sporo niewiadomych, ale chęć pomocy była duża, więc dopytałam organizatorki i wg zdjęcia poglądowego jakie dostałam, stworzyłam takie oto poszewki:
Zamknięcie na zakładkę |
Przy okazji wypróbowałam naprasowankę (wydrukowałam napis na papierze termotransferowym):
Rzeczy już spakowane i gotowe do przekazania.
Zapraszam Was na fb "Pieluszki dla maluszka" po więcej informacji. Jest jeszcze kilka dni - podziel się i TY, bo jak napisała Anne Frank "Nikt nigdy nie stał się ubogim przez dawanie".
Pozdrawiam
Ania
Świetne prace i inicjatywa godna podziwu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Bardzo, bardzo dziękujemy za wsparcie, za unikatowe przedmioty, które niosą tyle ciepła. Za nakład pracy, własne środki i serce na dłoni. Jeszcze raz dziękujemy za pomoc.
OdpowiedzUsuńSzczytna akcja, szkoda, że nie wiedziałam o niej wcześniej ...
OdpowiedzUsuńFajnie, że się przyłączyłaś i uszyłaś takie piękne rzeczy dla dzieciaczków :)