Macie czasem nieodpartą ochotę na coś słodkiego? Ja ostatnio bardzo często i jak widać przekłada się to też na inne płaszczyzny mojego (s)zycia. Stąd pewnie wybór padł na cukierkowy polarek i śmietankowo czekoladowe bawełniane kwadraty :)
Małe dziecko do stymulacji wzroku potrzebuje dużych kontrastów i nasyconych kolorów. Takie wesołe wzory dorosłym nie pozwolą poddać się jesienno zimowej chandrze, także również dla nas kocyk stanowi koloroterapię. Otaczając się wesołymi kolorami mamy też więcej energii do życia. Więcej o zaletach kocyka pisałam w poście: mieciutki kocyk dla maluszka
tak to ten sam kocyk, tylko niestety w sztucznym oświetleniu |
wymiary to ok 75x100 cm |
Kocyk wysłałam dla Małgosi, z którą wymieniłyśmy się rękodziełem. Otrzymałam od niej przepiękne, wykonane z niesamowitą starannością kolczyki oraz precyzyjnie zrobioną bransoletkę. Obie rzeczy wyglądają ślicznie!! A ja jestem pełna podziwu dla tych koraliczków, ileż to pracy!
źródło: http://craftgosh.blox.pl/2014/12/Moja-pierwsza-wymianka.html |
źródło: http://craftgosh.blox.pl/2014/12/Moja-pierwsza-wymianka.html |
Zapraszam do zapoznania się z twórczością Małgosi: http://craftgosh.blox.pl
A opinia o moim (a właściwie to już Małgosi) kocyku jest tu: http://craftgosh.blox.pl/2014/12/Moja-pierwsza-wymianka.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz