niedziela, 4 stycznia 2015

Opaska na oczy i leniwa noworoczna niedziela



Zawsze chciałam mieć taki babski gadżet ze starych amerykańskich filmów jak opaska do spania ;) Niedzielny poranek to chyba najlepszy czas na kawkę z pianką przy maszynie i uszycie czegoś tylko dla siebie. Aby trochę rozweselić zestaw piżamowy i wykorzystać resztki materiału zabrałam się za opaskę.

Jak ją uszyć?

Do środka wszyłam miękką ocieplinę, ponacinałam na brzegach, wywinęłam

Doszyłam tasiemkę dookoła



Moim zdaniem jest idealna na drzemkę gdy zbyt szybko przyjdzie dzień, za oknem już jasno, a na zegarze 11 rano :)

Spodenki, które są na 1 zdjęciu powstały w lato, w wyniku testowania własnego wykroju. Z braku gotowca odrysowałam swoje luźne szorty na papierze - osobno przód, osobno tył. Aby sprawdzić czy wykrój "działa" uszyłam spodenki z lumpeksowego ciucha za 3 zł, kupionego specjalnie po to aby ćwiczyć i się uczyć (bo gdy coś nie wyjdzie to nie będzie szkoda).

Wciągnęłam gumkę i spodenki wyszły nie takie znowu złe, po przymiarce postanowiłam ich nie wyrzucać. Do spania jak znalazł! Materiał z zewnątrz jest śliski a od środka miękki jak flanela.
Przód

Tył
I tak upływa mi leniwa niedziela - kawka z pianką, szycie i drzemka :) Jednym słowem: żyć nie umierać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz