niedziela, 8 listopada 2015
Czekoladowo malinowy króliczek maskotka
Dziś prezentuję mięciutką polarową maskotkę w sukieneczce z malinowej "pianki" :)
Początkowo miał powstać całkowicie brązowy królik, ale wyglądał bardzo ponuro jak na dziecięcą maskotkę; stwierdziłam, że go trochę rozweselę jasnymi kolorami. Dodałam więc jasne polarowe środki uszu i naszyłam "łatkę" na brzuszku z malinową gwiazdką:
Tył pozostał brązowy:
Malinowa sukienka powstała wcale nie bez powodu :)
Króliczka zgłaszam do cyklicznych kolorków i zgodnie z zasadami kolor czekoladowy można połączyć z pomarańczowym i malinowym, i właśnie dlatego różowa sukienka :)
Czekoladę uwielbiam pod każdą postacią, od jakiegoś czasu non stop robię czekoladowe muffiny (mam banalny przepis, z którego przygotowanie trwa 5 minut a pieczenie 15! jakby ktoś był zainteresowany to chętnie się podzielę przepisem ;)
Wracając do szycia (ciężko zebrać myśli po rozważaniach o czekoladzie :) ...
Pozostało mi trochę różowej dzianiny-pianki po szyciu sukienki (chyba jutro je upiekę, czekolada jest, mąka jest, może dosypię mrożone maliny... yyy:)) Pierwszy raz w życiu szyłam sukienkę i to z podszewką - wkrótce na blogu ;)
Dość tego pisania :)
Pozdrawiam!
Ania
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Uroczy i wesoły!
OdpowiedzUsuńŚliczny, a uszy są mega :). fajnie, że rozweseliłaś brąz jasną tkaniną, bo dzięki niej królik wygląda dużo zabawniej ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała,czekoladowo-malinowa królisia.Jest tak miła i przytulaśna,że nic tylko się do niej przytulać .
OdpowiedzUsuńMa świetnie uszytą kieckę ,niezła z niej modnisia haha:)
Bardzo dziękuję ,że nadal bawisz się z nami w kolorki ,dla mnie to bardzo ważne ,że są urozmaicone techniki w tej zabawie.
Pozdrawiam cieplutko :)
Ale śmieszny ;) No i bardzo apetyczny ;)
OdpowiedzUsuńŚmieszne uszka :)
OdpowiedzUsuńjaka fajna :)
OdpowiedzUsuńAle smakowita przytulanka,takiego chętnie bym zabrała do łóżka
OdpowiedzUsuńJaki słodziak!!! Aż się gębucha do niego uśmiecha;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Świetny pomysł! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczny i uroczy króliczek! :)
OdpowiedzUsuńale słodki ten króliczek :) chociaż dziecięce lata już dawno mi minęły to i tak z chęcią bym się do niego przytuliła :)
OdpowiedzUsuńSłodki, milutki i bardzo apetyczny, przygarnęłabym chętnie pod kołderkę:)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy króliczek! :) Wygląda świetnie, pomysł naprawdę pierwszorzędny, jestem oczarowana! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
sympatyczny króliś, zapraszam do mojej kwiatowej zabawy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny króliczek czy raczej króliczkowa dziewczynka w malinkach :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny króliczek :)
OdpowiedzUsuńmiód malina!
OdpowiedzUsuńUrocza pani Królikowa:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńuroczy! do przytulania w sam raz!
OdpowiedzUsuńChciałabym go zaraz przytulić. Co za odlotowe uszy! Piękny!
OdpowiedzUsuńKapitalna maskotka! Jest uroczy i zabawny. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńSłodziak :)
OdpowiedzUsuńSłodziutki:)
OdpowiedzUsuńSłodziutki królisio
OdpowiedzUsuńFajny słodziak
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mój typ: w turbanie! ;-D
OdpowiedzUsuńŚliczna króliczka w słodkiej różowej sukieneczce:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna czekoladowa słodzinka, sukienka wyszła super. :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba :) już po zdjęciach widać, że jest baaardzo mięciutki!
OdpowiedzUsuńJaki słodki :) Uszy ma zarąbiste ;)
OdpowiedzUsuńSłodka królisia ;)
OdpowiedzUsuńI bardzo poproszę o zdradzenie mi czekoladowego sekretu ;)
dziękuję :)
Usuńprzepis jest tu: http://kulinarnapasja.blogspot.com/2012/09/muffinki-czekoladowe-najprostsze.html
tylko nie mieszaj mikserem, wystarczy szybko zamieszać łyżką :)
O wow ! Jaki przytulaśny !
OdpowiedzUsuńDecyzja o rozjaśnieniu maskotki jasnymi wstawkami bardzo słuszna, a sukienka- cudna. Bardzo ładnie odszyta i elegancka. Podoba mi się :)
Pozdrawiam
Króliczek superowy
OdpowiedzUsuńAle słodziaczek:) A uszy śnieżynkowe mnie rozłożyły:)))
OdpowiedzUsuńFajniutki jest :)
OdpowiedzUsuńbardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze!!!
OdpowiedzUsuń